Zapowiedź nowej odsłony serii FIFA co rok porusza wielu fanów i wzbudza wiele emocji. Nie inaczej jest w przypadku FIFY 22, na którą zagorzali fani czekają od dawna. Dla niektórych jest to jedna z nielicznych gier, z która mają kontakt podczas gamingowych batalii. Na jakie zmiany możemy liczyć w nowej odsłonie tej kultowej gry?
Koniec z irytującymi cieszynkami
Dobra wiadomość dla antyfanów irytujących cieszynek po strzelonych golach – w FIFIE 22 po zdobytej bramce przeciwnika nie będziemy musieli patrzeć na oponenta. Zamiast tego możemy spoglądać np. na naszych piłkarzy w tym czasie.
Zmiany w FUT Champions i Division Rivals
Następną dobrą informacją jest fakt zmian w trybie FIFA Ultimate Team, a przede wszystkim w Division Rivals. Zmianie ulegnie system progresji, a gra pozwoli awansować do wyższych dywuzji podczas trwania 6-tygodniowego sezonu. Poza tym dalej będziemy otrzymać nagrody, lecz z tą różnicą, że będą uzależnione od liczby rozgranych meczów. Ma to być wsparcie dla nowych graczy.
Zmianie ulegnie także liga weekendowa – FUT Champions. Zostanie ona podzielona na 3 etapy. W pierwszym konieczne jest rozegranie odpowiedniej ilości meczów w Division Rivals, by zakwalifikować się do ligii. Drugi etap to turniej eliminacyjny, który wymaga wygranej odpowiedniej liczby meczów, aby przejść do 3 etapu. Ostatni etap to liga rozgrywana w weekend – od piątku do niedzieli.
Co do oprawy graficznej – możemy liczyć na jeszcze bardziej realistyczne odwzorowanie ruchów zawodników, a najbardziej bramkarzy. Jak co roku FIFA przywiązuje ogromną wagę do jak najbardziej realistycznego podejścia do wirtualnych rozgrywek piłkarskich.
FIFA 22 ma zadebiutować 1 października w wersji na PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S oraz na PC. Niektóre nowości będą dostępne jednak jedynie na najnowsze konsole.